poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Centra energetyczne - praktyka z energią, cz. I




Zanim omówimy szerzej techniki otwierania czakr, musimy rozważyć najważniejszą kwestię aspektu energii. Ta kwestia to HARMONIA. Kiedy więc osoba praktykująca medytację i ćwiczenia z energią jest na coraz wyższym pułapie, możemy mówić o dążeniu do harmonii. Kiedy odnotujemy poprawę danych aspektów naszego życia, możemy mówić o 'zharmonizowaniu'.



Harmonia - inaczej ład. Dualizm. Wszystkiego po równo. Czerń i biel współgrająca ze sobą, jak na powyższym symbolu Yin i Yang. Również - kobieta i mężczyzna.
Przepływ energii również powinien być zharmonizowany - jeżeli pobieramy Twórczą Energię, musimy ją także oddawać. Brak energii w naszych czakrach, jak i nadmierne przeładowanie są skrajnościami, które niszczą nasze zdrowie, życie towarzyskie, karierę, a nawet - życie innych osób!

Nasze czakry powinny być dostosowane do świata zewnętrznego - a także świat zewnętrzny powinien być dostosowany do naszych centr energetycznych.

Wyjaśnię to na dwóch skrajnych przykładach:
1. Osoba, która stara się rozwijać duchowo, jednak czynniki zewnętrzne (choroba, patologia w rodzinie, brak pieniędzy) blokują jej starania.
2. Osoba, która jest zdrowa, posiada szczęśliwą rodzinę, dobrą sytuację materialną - jednak czuje się zgorzkniała, ciągle czegoś jej brakuje.

Każdy z nas doświadczył kiedyś podobnych sytuacji, bądź zna osoby, które tego doświadczają.

Harmoniczne podejście do aspektów życia polega na tym, by zrównoważyć centra energetyczne i podporządkowane im potrzeby, jednocześnie starając się dostosować czynniki zewnętrzne (poprzez określone działania w życiu bądź zmianę swojego nastawienia, oczekiwań).
Aby zrozumieć istotę dążenia do harmonii naszego wnętrza ze światem zewnętrznym, pozwolę sobie wyjaśnić wam działanie i potrzeby poszczególnych czakr - oraz przykłady ich zaburzonej równowagi.
O technikach medytacyjnych przeczytacie tutaj.

7 Czakr Głównych

1. Czakra podstawy (pierwotna, korzenia - Muladhara). Zlokalizowana jest u dołu kręgosłupa. Odpowiada za najgłębsze połączenia z naszym fizycznym ciałem, a także z Ziemią, po której stąpamy. Promieniuje ona z wnętrza Naszej Planety i symbolizuje twórczą moc wszechświata.
Jest ona odpowiedzialna za nasze najniższe instynkty - potrzeby fizjologiczne, oraz przetrwanie - czyli zdobycie jedzenia, walka o byt, a także najniższe potrzeby seksualne, związane z kontynuacją gatunku. W obecnych czasach większość potrzeb pierwszej czakry wiąże się z potrzebą posiadania pieniędzy. Dlatego też, medytacja nad tą czakrą, kontemplacja nad naturą, pomagają nam przetrwać w okrutnym świecie.

Brak harmonii w naszej podstawowej czakrze, objawia się w szeroko pojętym braku poczucia bezpieczeństwa. Ciągłe uczucie zagrożenia, strach przed napaścią, zdradą bądź dowcipem z czyjejś strony - co wiąże się nierozerwalnie z zaniżoną samooceną, bądź złymi doświadczeniami w przeszłości - powoduje, iż nie czujemy się pewnie w naszym środowisku. Wielu z nas rozpaczliwie marzy o zmianie miejsca zamieszkania bądź pracy - co wydaje się być korzystne, jednak na dłuższą metę należy zrozumieć, iż problem leży w nas. Oczywiście świat wewnętrzny ukształtował w nas ciągłe poczucie zagrożenia, jednak jeżeli nie naładujemy tego centrum energii (równocześnie nie próbując likwidować problemu przez treningi osobiste), to w żadnym miejscu na świecie nie będziemy czuć się bezpiecznie; będziemy wręcz przyciągać stale te same problemy.
Analogicznie sytuacja działa z pieniędzmi, czy raczej ich brakiem - gonimy za lepszymi dochodami, pracujemy po godzinach, wyczerpując naszą energię, jednak rozwiązanie może być znacznie łatwiejsze - oprócz starań w świecie zewnętrznym należy skupić się podczas medytacji na naszej pierwszej czakrze. Jeżeli nie zrównoważymy świata zewnętrznego z wewnętrznym, nigdy nie zaznamy spokoju ducha, a co za tym idzie- nie osiągniemy dalszego rozwoju.

Czakra korzenia jest to czakra prymitywna - wszystko tutaj wiąże się z przetrwaniem. Patrzymy na innych ludzi jako konkurentów, czujemy potrzebę walki i rywalizacji. Seks na poziomie pierwszej czakry jest pozbawiony wszelkich uczuć, zorientowany jedynie na przedłużenie gatunku. Jeżeli będziemy żyć w ciągłym poczuciu zagrożenia, świadomości braku pieniędzy czy środków do życia, nigdy nie wyjdziemy poza ten ograniczony pryzmat patrzenia na świat. Dlatego ta czakra nazywana jest podstawową - ponieważ na niej powinniśmy się skupić, żeby móc swobodnie dążyć do dalszej samorealizacji.

Za każdym razem, kiedy czujecie zagrożenie bądź brak stabilności w życiu, zbliżcie się do natury. Wybierzcie się na spacer do parku lub lasu, odetchnijcie świeżym powietrzem, poczujcie połączenie z Ziemią, która was narodziła i dostarcza wam energii.
Dobrze jest nosić czerwone kamienie szlachetne - jaspis lub koral.
Wizualizujcie oddychanie czerwoną energią poprzez czakrę podstawy - pachwinę, afirmując przy tym przekonania utwierdzające was w uczuciu bezpieczeństwa oraz dostatku. Analogicznie, w świecie zewnętrznym również starajcie się być twórczy i pracowici, odważni i asertywni, aby ułatwić przepływ energii przez wasz Korzeń.




 2. Czakra sakralna (genitalna - Swadhiszthana).
Centrum energetyczne odpowiedzialne za uczucie przyjemności zlokalizowane jest tuż nad genitaliami. Sama lokalizacja sugeruje, iż jest to ośrodek seksualności; w praktyce jednak jego działanie obejmuje znacznie szerszy obszar.
Czakra sakralna opisuje dążenie do przyjemności zmysłowych; stymuluje poczucie własnej atrakcyjności oraz przyciąganie pożądanych dla siebie rzeczy. Jest o krok wyżej od czakry przetrwania; kiedy podstawowe potrzeby zostały zaspokojone, człowiek skupia się na przyjemnościach życia.
O ile samo doświadczenie przyjemności jest proste, to już utrzymanie poziomu zadowolenia, bez narastających wymagań, jest już rzeczą trudniejszą. Potrzeby drugiej czakry mogą łatwo przerodzić się w pogoń, a nawet ucieczkę za przyjemnościami, popadanie w nałogi. Jeżeli prześladuje was uczucie, że 'ciągle wam czegoś mało' - jedzenia, imprez, alkoholu, seksu - to musicie skupić się na swoim drugim ośrodku energetycznym. Popadanie w nałogi to ciągłe odtwarzanie chwil przyjemności, natomiast próba zerwania z nałogiem - to pozbawienie się czegoś, co uważamy za cenne.

Brak równowagi w drugiej czakrze objawia się ciągłą pogonią za przyjemnościami. Nie są to przyjemności pełne - nie mamy uczucia zaspokojenia, ciągle chcemy więcej, nowych doznań. Ile słyszeliście przypadków o nastolatkach, którym nie wystarczał alkohol albo marihuana - zaczęli eksperymentowanie z coraz cięższymi narkotykami, popadając w nałogi, robiąc rzeczy sprzeczne z ich wartościami, a w konsekwencji - upadając na dno? Ciągle dostajemy informacje o tego typu tragicznych sytuacjach.
Podobnym problemem jest ciągły strach przed niemożnością zaspokojenia swoich wygórowanych wymagań - w skrajnych przypadkach myśli samobójcze. Namiętna natura drugiej czakry zasłania nam oczy i zdrowy rozsądek, prowadzi do wybuchów gniewu, zazdrości.
Drugą skrajności zaburzenia naszego drugiego centrum jest poczucie własnej nieatrakcyjności. Jest to niepewność, która narodziła się poprzez nasze przykre doświadczenia w przyszłości - gdy ktoś z rodziny lub znajomy od dziecka nam wpajał naszą bezużyteczność bądź brzydotę.
W każdej chwili bombardowani jesteśmy przekazami w telewizji bądź na billboardach, jak według społeczeństwa powinien wyglądać atrakcyjny człowiek, jakie są idealne rysy twarzy, sylwetka. Reklamy kosmetyków i ubrań niemal nakazują nam korzystanie z ich produktów jako warunek odnalezienia się w społeczeństwie. Każda niedoskonałość w ciele ludzkim (jakże ukrywana w świecie mody za pomocą sztuczek technologicznych) rodzi ziarno niepewności co do jego prezencji.
Również przesadny fanatyzm w wychowaniu, a także głoszony przez autorytety każdej religii, może przyczyniać się do poczucia własnej aseksualności. W domach, gdzie rodzice mówią o grzechu ciała, gdzie brakuje miłości i dobrego dotyku, w świątyniach, gdzie słuchamy historie o potępieniu grożącym za popełnianie 'grzechu nieczystości', rodzą nam się przekonania, które blokują nam radość z tego, co dała Natura. Paradoksalnie, życie w ciągłym poczuciu winy może się kiedyś przełamać i objawić walką z krzywdzącymi przekonaniami - a w efekcie, wyborem drogi faktycznego zła i zepsucia, prostytucji i niszczycielskiej beztroski.

Utrzymanie harmonii na poziomie drugiej czakry powinniśmy zacząć od akceptacji siebie, własnego ciała, wyglądu. Przeznaczyć trochę czasu dla siebie. Jeżeli rzeczywiście mamy drobne zastrzeżenia do swojej prezencji, zacząć ćwiczenia fizyczne, wybrać się do fryzjera lub sklepu, zmienić dietę. Każda decyzja powinna być podyktowana logiką, a nie emocjami. Nie powinniśmy kierować się opiniami innych, gdyż nawet najbliżsi potrafią nam podcinać skrzydła, z własnej zazdrości i strachu, że staniemy się lepsi od nich. Musimy nauczyć skupiać się na najprostszych przyjemnościach, takich jak spacer, słuchanie ukochanej muzyki bądź przeczytanie książki, oddać się własnym pasjom. Okazanie szczerej miłości partnerowi, pocałunek, czy zbliżenie intymne w najczystszej postaci są rzeczą, która buduje każdy związek oraz poczucie wartości dwojga ludzi. Jeżeli zmysłowość w związku zginęła, dobrze jest przypomnieć sobie pierwsze chwile zakochania, powtórzyć rzeczy które na początku sprawiały nam radość, spędzać więcej czasu razem, bez poczucia obowiązków w życiu.
Należy jednak pamiętać, że każda decyzja bądź myśl w naszym życiu to manifestacja wewnętrznej energii. Drugi ośrodek energetyczny jest zatem miejscem, na które powinniśmy się otworzyć, by zaspokoić swoje zmysłowe potrzeby. Noszenie pomarańczowych kamieni, takich jak karneol, oglądanie zachodu słońca, wizualizacja pomarańczowej energii w miejscu drugiej czakry oraz afirmacje pełne wdzięczności i radości, a także kontemplacja wszystkich szczęśliwych chwil w życiu, umożliwiają nam swobodny przepływ energii oraz poprawę jakości życia.



3. Czakra splotu słonecznego (Manipura) - jest trzecim centrum energetycznym w naszym ciele. Jej obszar zaczyna się powyżej pępka, a kończy razem z łączeniem żeber. Każdy z nas pamięta sytuację gdy dostał łokciem (lub pięścią) w splot słoneczny (przeponę). Jedno z najwrażliwszych miejsc w ciele człowieka, które, ugodzone, paraliżuje nas bólem i odbiera oddech, jest ośrodkiem siły.
Siła umysłu, poczucie władzy, ego - zlokalizowane są w miejscu tak wrażliwym i łatwym do deaktywacji. Podobnie nasze poczucie wartości, siły, może zostać odebrane przez jeden metaforyczny cios. Możemy w jednej chwili czuć się osobą, która jest w stanie zrobić wszystko, mieć przyjaciół i uznanie, a w następnej, wszystko to stracić. Ego jest siłą człowieka, ale i jego udręką. Brak poczucia odrębności, jak i jego nadmiar, są
skrajnymi wartościami, które utrudniają nasze życie.
Trzecie czakra odpowiedzialna jest za nasze podejmowanie decyzji, rozróżnianie, co dla nas dobre, a co nie. Samokontrola, własna dyscyplina oraz wyrażanie siebie, to najważniejsze zadania tego ośrodka. Tutaj znajduje się nasza siła woli, dyktowana jest motywacja do działań, obrony naszego terytorium.
Kiedy zapewnimy sobie przetrwanie i podstawowe przyjemności, zaczynamy dążyć do czegoś więcej - władzy. Zaczynamy wychodzić poza własny obszar, wyrażać swoje opinie, nierzadko narzucać je innym.

Brak harmonii trzeciej czakry objawia się dwiema postawami, które bardzo często obserwujemy wśród ludzi naokoło. Są one analogiczne do feudalnego 'Pana' i jego 'wasala', bądź 'króla' i 'poddanego'.
Pierwszy objaw zaburzenia Manipury to nadużywanie woli. Osoby, które mają problem z własną wartością, za wszelką cenę starają się bronić swojej sztucznie zbudowanej fortecy. Wszędzie dostrzegają konkurencję, wrogów, zagrożenie własnego terytorium. Niemal każdą sytuację w życiu postrzegają jako wyzwanie, test własnej sprawności, pretekst do samoobrony. Nie ufają ludziom, boją się utraty władzy. Wszystko po to, by nikt nie odkrył, jak wątła i niepewna istota siedzi w tej lśniącej zbroi.
Sami nie zdają sobie sprawy, że własną postawą prowokują i przyciągają kolejne konflikty. Ciągłe podejrzewanie kogoś o zdradę nie tylko utwierdza innych o własnej słabości, ale i zniechęca ich podejrzeniami, insynuacjami. Dlatego osoby z zaburzoną trzecią czakrą są bardzo toksycznym typem człowieka, od którego z czasem wszyscy się odsuwają. Chyba żaden z nas nie chciałby mieć partnera, przyjaciela, który sugeruje nam, że go krzywdzimy, obarcza nas winą i podejrzeniami, niezależnie od tego, jak wiele dobra mu okazaliśmy! Również, nie chcemy w swoim życiu osoby, która przyciąga konflikty, obejmujące również nasze życie.
Każda sytuacja 'potwierdzająca' podejrzenia tego typu ludzi to manifestacja energii w ich splocie słonecznym. Najpierw pojawia się energia, która tworzy podejrzenia, potem toksyczne myśli, a na koniec wojownicza postawa - i czyny.
Łagodniejsza forma tego zaburzenia to wyrażanie niechęci do pomocy innym, na zasadzie 'nie jestem Twoim sługą!' i obawianie się tego, czy 'nie wypadłem czasem jako osoba uległa?'. Również strach przed tym, jak się wypadnie przed ludźmi, czy nie zrobi się wstydu, to emocje, które powstały na skutek ciężkiej przeszłości i wyrażają naszą niepewność siebie.
Kiedy w mojej pracy zmuszony byłem czasem do publicznej przemowy, ogarniał mnie stres. Chociaż wiedziałem, co mam powiedzieć i wiedziałem, że sobie poradzę, na początku brakowało mi tchu. Z czasem, gdy zainteresowałem się czakrami, zrozumiałem, że owe 'zgięcie wpół' to był ucisk na ośrodek splotu słonecznego, a w konsekwencji strach przed tym, 'jak wypadnę'. Kiedy zrozumiałem istotę tego strachu, zacząłem, przed wystąpieniami, skupiać się na trzecim ośrodku energetycznym, co zaowocowało zakończeniem moich podświadomych lęków.

Drugim, skrajnym zaburzeniem trzeciej czakry, a także własnego poczucia wartości, jest strach przed wyrażaniem siebie. Wspominałem kilka zdań wcześniej o strachu przed pomocą innym, by nie zostać wykorzystanym. Wykorzystywane są osoby, które czują się zobowiązane pomagać innym - żeby udowodnić sobie, że są dobrymi ludźmi - w dalszej konsekwencji, oczekujące uznania za swoje czyny. Osoba z tego typu zaburzeniem żyje, by służyć innym oraz od oceny swoich czynów warunkuje swoją wartość. Nadmierna pomoc innym prowadzi do rozleniwienia i uniesamodzielnienia tamtej osoby, która - widząc w nas interes - zaczyna na nas ciągle polegać, nierzadko szantażując nas.
Drugi typ zaburzenia trzeciej czakry to postrzeganie siebie jako wątłej osoby, która 'nie ma prawa' wyrażania własnego zdania ani odmowy innym. Tego typu osoba uważa się za gorszą od innych, boi się walczyć o swoje prawa, oraz traktowana jest jako potrzebna do spełnienia czyichś celów - poza tym, odrzucana. Ten bardzo smutny los dotknął wielu z nas. Wiele osób doświadczyło - głównie w dzieciństwie i młodości - odrzucenia przez jakąś grupę społeczną. Uświadamianie przez rodziców o własnej bezradności, szkalowanie przez rówieśników za odmienność - to są cechy, które nie wpłynęły pozytywnie na poczucie wartości.

Dysharmonia trzeciej czakry to najpoważniejszy problem, z którym boryka się społeczeństwo. Jedni wykorzystują drugich, czy to w polityce, czy w firmie, szkole lub domu. Zarówno osoba dyktująca warunki innym ze względu na własną korzyść, jak i osoba ślepo podporządkująca się innym, są ludźmi, których trawią wewnętrzne lęki, niepewności i nierzadko choroby. Konieczne jest jak najszybsze podjęcie środków zaradczych, zanim doprowadzimy swoje życie do upadku!
Tutaj właśnie wkracza do akcji podejście dualistyczne. Harmonia, zrównoważenie, 'trochę tego, trochę tego'. Należy wyrażać siebie, swoją opinię i warunki, a jednocześnie nie przeszkadzać innym w samorealizacji. Trzeba odmówić próśb, które są niekorzystne dla nas lub innych, a jednocześnie nie odtrącać ludzi, którzy są w naprawdę ciężkiej sytuacji. Zaznaczyć swoje terytorium, na zasadzie 'tutaj już nie wkroczysz, to moje życie', jednocześnie starając się otoczyć ludzi zaufaniem. Ufając innym, najlepiej zawierzać im informacje, które - przy wypłynięciu na zewnątrz - nie uczynią szkody nam lub innym. Dobrze jest powstrzymywać się od nadmiernego krytykowania innych osób - ograniczając się do wyrażenia fachowej opinii lub porady, a czasem nie wypowiadając żadnego słowa. Starajmy się być dyplomatyczni, przy podejmowaniu decyzji uwzględniać korzyści zarówno nasze, jak i innych ludzi.
Wykreślajmy z naszego życia ludzi, którzy działają na nas toksycznie.
Nie wtrącajmy się w życie innych i nie pozwalajmy innym wtrącać się w nasze życie - to chyba najlepsza sentencja określająca harmonię trzeciej czakry.
Podstawą zrównoważonego życia jest praca nad trzecim ośrodkiem energetycznym. Głęboki oddech, uspokajanie niepewności, poddanie się 'Woli Nieba', kiedy trapią nas rozterki, a nie chcemy popełnić poważnego błędu, są dobrą metodą zaktywizowania trzeciego centrum energii.
Oddychanie żółtym strumieniem energetycznym - wchłanianym i wydalanym przez nasz splot słoneczny, afirmowanie 'jestem osobą znającą własną wartość, dokonuję wyborów korzystnych dla siebie i innych' powinno skutecznie rozwiązać nasze problemy życiowe.
Kamienie odpowiadające trzeciej czakrze to Tygrysie oko, bursztyn i Cytryn, a kontemplacja żółtych pól z rzepakiem bądź żółtych kwiatów przyniesie spokój do naszego pokrzywdzonego ducha.

Część druga wkrótce.
Przy pisaniu artykułu korzystałem z pomocy książki Davida Pond - Czakry dla początkujących
LINK DO SKLEPU

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

wróżby Katalog SEO: katalogseo.net.pl Katalog stron ezoteryka